Wulkan w Etiopii wybucha po raz pierwszy od prawie 12,000 lat: «To było jak nagła bomba»
Historyczna Erupcja Wulkanu Hayli Gubbi w Etiopskim Regionie Afar
Edytowane przez: Tetiana Martynovska 17
Wulkan Hayli Gubbi, położony w dynamicznym geologicznie regionie Afar w Etiopii, rozpoczął znaczącą erupcję eksplozywną w niedzielę, 23 listopada 2025 roku. Zdarzenie to ma charakter historyczny, ponieważ brak jest potwierdzonych zapisów o jakiejkolwiek aktywności tego wulkanu tarczowego w okresie holocenu, co sugeruje, że ostatnia erupcja mogła nastąpić nawet 10 000 do 12 000 lat temu, od początku epoki holocenu. Wulkanolog Simon Carn z Michigan Tech potwierdził tę ocenę, wskazując na brak dowodów na aktywność w ciągu ostatnich dziesięciu tysięcy lat, co klasyfikuje to przebudzenie jako wyjątkowe zjawisko wulkaniczne roku 2025, porównywalne do erupcji wulkanu Nabro w Erytrei w 2011 roku.
Wulkan Hayli Gubbi w Etiopii wybuchł po raz pierwszy w zarejestrowanej historii.
Erupcja, która rozpoczęła się około godziny 8:30 czasu lokalnego, była na tyle intensywna, że jej wybuch był słyszalny w promieniu 50 kilometrów od krateru. Według danych Centrum Doradztwa ds. Pyłu Wulkanicznego (VAAC) z Tuluzy, kolumna popiołu wulkanicznego wzniosła się na szacowaną wysokość od 10 do 15 kilometrów, a inne źródła podają nawet 13,7 kilometra, co odpowiada poziomowi lotu 450 (45 000 stóp). Wulkan, będący najbardziej wysuniętym na południe punktem pasma Erta Ale, uwolnił także znaczną ilość dwutlenku siarki (SO2), co wskazuje na bliskość magmy do powierzchni. Chmury pyłu i gazów, niesione przez wiatry na dużych wysokościach, początkowo przemieściły się na wschód, przecinając Półwysep Arabski i wpływając na przestrzeń powietrzną nad Jemenem i Omanem. W dalszej kolejności śledzono resztkowe obłoki w kierunku Pakistanu i Indii.
Popiół został wyrzucony na wysokość 15 km i przeleciał nad Morzem Czerwonym w kierunku Jemenu i Omanu.
Geograficzne położenie Hayli Gubbi w ryfcie Afar, jednym z najbardziej aktywnych wulkanicznie obszarów Afryki Wschodniej, kontrastuje z jego długim okresem uśpienia. Obszar ten jest uznawany za jeden z najgorętszych i najbardziej niedostępnych na Ziemi, co utrudnia prowadzenie obserwacji naziemnych. Choć region ten charakteryzuje się częstą aktywnością sejsmiczną, w tym trzęsieniem ziemi o magnitudzie 4.7 odnotowanym w pobliżu sąsiedniego wulkanu Borawli około trzy godziny po rozpoczęciu erupcji, bezpośredni związek między tymi zdarzeniami nie został potwierdzony. Izolacja terenu, opisywanego jako „dziewicza, ale ekstremalna pustynia”, zapobiegła bezpośredniemu zagrożeniu dla lokalnych społeczności; do momentu publikacji nie odnotowano doniesień o szkodach wśród mieszkańców ani zakłóceniach w ruchu lotniczym.
Zjawiska wulkaniczne niosą ze sobą potencjalne zagrożenia, w tym emisję toksycznych gazów oraz pył wulkaniczny, który stanowi poważne ryzyko dla bezpieczeństwa lotnictwa. W przeszłości, jak w przypadku erupcji na Islandii w 2010 roku, pył spowodował anulowanie dziesiątek tysięcy lotów w Europie. W przypadku Hayli Gubbi, pomimo wysokiego słupa popiołu, Centrum Doradcze VAAC uznało fazę eksplozywną za zakończoną do godziny 20:00 UTC tego samego dnia. Z uwagi na odludność lokalizacji, bezpośrednie skutki gospodarcze i społeczne wydają się minimalne, choć władze apelują o ostrożność i stosowanie masek ochronnych w przypadku zbliżania się do obszarów dotkniętych opadem lżejszych cząstek pyłu, które mogą przemieszczać się na niższych poziomach, na przykład w kierunku Dżibuti.
Źródła
Dnevno.hr
Earth.com
Strange Sounds
Hashtag.sk
Klix.ba
DALMACIJA DANAS
Glas sjevera - Radio 105
The Guardian
ETH Zurich
Nature Portfolio
Phys.org
USGS Volcano Hazards Program
RNZ News
Reuters
The Hindu
TIME
Orbital Today
Science Alert
ScienceDaily
University of Southampton
Science Alert
УНН
Przeczytaj więcej wiadomości na ten temat:
Czy znalazłeś błąd lub niedokładność?
Rozważymy Twoje uwagi tak szybko, jak to możliwe.
