Kim Ju Ae w Pekinie: Pierwszy zagraniczny debiut i spekulacje o sukcesji

Wizyta przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una w Pekinie na początku września 2025 roku, w towarzystwie jego córki Kim Ju Ae, stanowiła jej pierwsze znane międzynarodowe wystąpienie. Wydarzenie to, podczas którego nastolatka towarzyszyła ojcu na paradzie wojskowej upamiętniającej 80. rocznicę zakończenia II wojny światowej, wywołało falę spekulacji na temat jej potencjalnej roli jako następczyni. Zdjęcia z wydarzenia ukazują Kim Ju Ae stojącą tuż za Kim Dzong Unem, co jest pozycją zazwyczaj zarezerwowaną dla wysoko postawionych urzędników.

Obecność Kim Ju Ae na tej ważnej uroczystości dyplomatycznej, gdzie towarzyszyła ojcu w drodze z Pjongjangu do stolicy Chin, jest postrzegana jako celowy sygnał. Od końca 2022 roku dziewczynka coraz częściej pojawia się u boku ojca podczas ważnych wydarzeń w kraju, od testów rakietowych po ceremonie państwowe. Zmianie ulega również sposób, w jaki przedstawiana jest w mediach państwowych – od „ukochanego” do „szanowanego” dziecka. Choć oficjalnie niewiele wiadomo o Kim Ju Ae, szacuje się, że urodziła się około 2012 roku. Jej imię stało się publicznie znane dzięki amerykańskiemu koszykarzowi Dennisowi Rodmanowi, który wspomniał o niej po wizycie w Pjongjangu. Południowokoreańska Narodowa Agencja Wywiadowcza (NIS) ocenia Kim Ju Ae jako najbardziej prawdopodobną następczynię ojca, opierając się na jej rosnącej widoczności publicznej i tytułach nadawanych jej przez media państwowe.

Jednakże, niektórzy północnokoreańscy urzędnicy wyrażają sceptycyzm wobec możliwości objęcia władzy przez kobietę, powołując się na tradycyjne wartości patriarchalne i obawy o utrzymanie „linii krwi z Góry Paektu”. Pomimo tych wątpliwości, jej debiut w Pekinie, stolicy najważniejszego sojusznika i partnera gospodarczego Korei Północnej, podkreśla strategiczne znaczenie tej wizyty. Wizyta ta jest istotna w kontekście potencjalnych zmian w dynamice przywództwa w Korei Północnej, co ma dalekosiężne implikacje dla stabilności regionalnej.

Zwiększona widoczność Kim Ju Ae sugeruje proces przygotowania do sukcesji, który od dawna budzi zainteresowanie analityków. Jest to pierwszy raz, kiedy Kim Ju Ae towarzyszyła ojcu w zagranicznej podróży, co stanowi cenne doświadczenie w kontaktach z zagranicznymi przywódcami i elitami. Analizy wskazują, że jej obecność na wydarzeniu potwierdzającym formowanie się nowego, antyzachodniego sojuszu, wzmacnia teorię o jej roli jako następczyni tronu. Eksperci podkreślają, że jej obecność w Pekinie, gdzie towarzyszyła ojcu na wielkiej paradzie wojskowej, podsycając spekulacje, że to ona jest następna w kolejce do rządzenia totalitarnym państwem jako przywódczyni czwartego pokolenia, jest znaczącym krokiem w kierunku formalizacji jej statusu. Choć jej oficjalne mianowanie na następcę wymaga jeszcze formalnych procedur partyjnych, jej coraz częstsze i coraz ważniejsze publiczne wystąpienia wyraźnie wskazują na ten kierunek.