Stany Zjednoczone wycofują się z Uniwersalnego Okresowego Przeglądu Praw Człowieka ONZ w 2025 roku
Edytowane przez: gaya ❤️ one
Stany Zjednoczone ogłosiły swoją decyzję o rezygnacji z udziału w nadchodzącym Uniwersalnym Okresowym Przeglądzie (UPR) Praw Człowieka, zaplanowanym na listopad 2025 roku w Genewie. Oficjalnym powodem tej decyzji jest postrzegana przez Waszyngton niezdolność Rady Praw Człowieka ONZ do zdecydowanego potępienia państw naruszających prawa człowieka, w tym Chin i Kuby.
Ten krok stanowi kontynuację wcześniejszego wycofania się administracji z samej Rady w 2018 roku, sygnalizując kontrowersyjną ścieżkę w polityce zagranicznej USA wobec międzynarodowych mechanizmów ochrony praw człowieka. Uniwersalny Okresowy Przegląd, wprowadzony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 2006 roku, jest unikalnym procesem, w którym wszystkie 193 państwa członkowskie ONZ poddawane są cyklicznej ocenie swoich działań w zakresie praw człowieka, zazwyczaj co cztery i pół roku. Celem UPR jest promowanie i ochrona praw człowieka na całym świecie poprzez wymianę doświadczeń i identyfikację obszarów wymagających poprawy.
Stany Zjednoczone, które uczestniczyły w trzech poprzednich cyklach przeglądu, z ostatnią oceną w listopadzie 2020 roku, teraz decydują się nie przedstawić swojego raportu w listopadzie 2025 roku. Ta postawa czyni USA pierwszym krajem, który odmawia przedstawienia swojego raportu w ramach tego globalnego mechanizmu. Według Departamentu Stanu, zaangażowanie w UPR implikuje akceptację mandatu i działań Rady, które zdaniem USA nie potrafią skutecznie reagować na najpoważniejsze naruszenia.
Ta argumentacja wpisuje się w szerszy kontekst działań administracji, która już w 2018 roku wycofała się z Rady Praw Człowieka, podnosząc zarzuty o "chroniczne uprzedzenia wobec Izraela". Mimo powrotu do Rady za prezydentury Bidena w 2021 roku, administracja zdecydowała się nie ubiegać o reelekcję.
Organizacje zajmujące się prawami człowieka, w tym American Civil Liberties Union (ACLU) i PEN America, wyraziły głębokie zaniepokojenie tą decyzją. ACLU ocenia, że postawa USA stawia kraj w towarzystwie największych naruszycieli praw człowieka i tworzy niebezpieczny precedens, który może zachęcać reżimy autorytarne. PEN America podkreśla, że jest to sygnał fundamentalnego osłabienia zaangażowania USA w wolność słowa i prawa człowieka. Amnesty International również skrytykowało ten krok, wskazując na osłabienie globalnych mechanizmów ochrony praw człowieka i ułatwienie bezkarności dla sprawców naruszeń.
Eksperci analizujący tę sytuację wskazują, że wycofanie się z UPR, podobnie jak wcześniejsze wyjście z Rady Praw Człowieka, może podważyć wiarygodność międzynarodowych organów zajmujących się prawami człowieka i osłabić globalne wysiłki na rzecz odpowiedzialności. Brak aktywnego udziału w procesie przeglądu może być odebrany jako przyzwolenie dla innych państw oskarżanych o łamanie praw człowieka na unikanie międzynarodowej kontroli. Decyzja ta stawia pod znakiem zapytania przyszłą rolę Stanów Zjednoczonych jako lidera w promowaniu i obronie praw człowieka, szczególnie w obliczu globalnych wyzwań wymagających zjednoczonego podejścia i współpracy.
Źródła
Washington Examiner
US withdraws from key UN human rights report, draws criticism from rights advocates
Trump withdraws U.S. from UN human rights council a second time
ACLU Comment on Trump Administration Boycott of United Nations Review of US Human Rights Record
PEN America Condemns Trump Administration’s Decision to Withdraw from Participation in the Universal Periodic Review Process at the United Nations
US pulls out of UN human rights report after withdrawing from council
Przeczytaj więcej wiadomości na ten temat:
Czy znalazłeś błąd lub niedokładność?
Rozważymy Twoje uwagi tak szybko, jak to możliwe.
