W niedzielę 28 września 2025 roku Mołdawia przeprowadziła wybory parlamentarne, które zakończyły się zwycięstwem proeuropejskiej partii Akcja i Solidarność (PAS).
Ugrupowanie to, pod przewodnictwem prezydent Mai Sandu, zdobyło większość mandatów, umacniając tym samym kurs kraju w kierunku integracji z Unią Europejską. Wyniki te, ogłoszone przez Centralną Komisję Wyborczą 29 września, potwierdziły dominację PAS, która uzyskała 50,15% głosów po przeliczeniu 99,87% kart do głosowania. Najbliższy rywal, prorosyjski blok "Zwycięstwo", zdobył 24,19% poparcia. Wyniki te zapewniają partii PAS co najmniej 54 z 101 miejsc w parlamencie, co gwarantuje jej absolutną większość. W poprzedniej kadencji PAS dysponowała 61 mandatami. Frekwencja wyborcza wyniosła 52,1%. W wyborach wzięło udział 14 partii, cztery bloki i czterech kandydatów niezależnych. Łącznie oddano ponad 1,6 miliona głosów, w tym 264 tysiące za granicą.
Wybory te były kluczowe dla przyszłości Mołdawii, która od 2021 roku, pod rządami PAS, dąży do członkostwa w Unii Europejskiej, uzyskując status kraju kandydującego w 2022 roku. Cel ten, zakładający akcesję do UE do 2030 roku, został wpisany do konstytucji w referendum w październiku 2024 roku. Prezydent Maia Sandu podkreśliła po wyborach: "Przyszłość kraju jest w UE".
W dniu wyborów mołdawskie władze ostrzegały przed próbami zakłócenia procesu wyborczego. Odnotowano cyberataki na infrastrukturę wyborczą oraz rozpowszechnianie fałszywych informacji. Przewodniczący PAS, Igor Grosu, stwierdził, że Rosja podjęła "szeroko zakrojone próby przejęcia kontroli nad procesem wyborczym". Prezydent Sandu również potępiła "ingerencję" w sprawy Mołdawii, co Federacja Rosyjska wielokrotnie zaprzeczała, nazywając oskarżenia "nieuzasadnionymi". Według doniesień, Rosja przeznaczyła co najmniej 100 milionów euro na operacje mające na celu wpłynięcie na wybory w Mołdawii, wykorzystując manipulacje finansowe, dezinformację i sabotaż instytucjonalny. Wśród stosowanych taktyk znalazły się podpalenia, chuligaństwo, fałszywe alarmy bombowe i cyberataki, mające na celu przytłoczenie instytucji państwowych i stworzenie wrażenia dysfunkcji. Doniesienia sugerują, że Mołdawianie byli szkoleni w Serbii przez przedstawicieli rosyjskich służb specjalnych w zakresie prowokacji i metod działania przeciwko organom ścigania. W dniach poprzedzających wybory, policja przeprowadziła przeszukania i zatrzymała osoby podejrzane o przygotowywanie masowych zamieszek.
Pomimo tych wyzwań, frekwencja wyborcza była wysoka, a proces wyborczy uznano za ważny po przekroczeniu wymaganego progu 33,3%. Wynik wyborów umacnia prozachodnią trajektorię Mołdawii, zapewniając dalsze zbliżenie z UE i przeciwdziałając rosyjskim wysiłkom ekspansji w Europie Wschodniej. Zwycięstwo PAS zmniejsza niestabilność polityczną i pozwala rządowi na realizację reform niezbędnych do akcesji do UE. Wynik wyborów odzwierciedla poparcie społeczne dla integracji europejskiej pomimo wyzwań gospodarczych, w tym wysokiej inflacji i kosztów energii. Porażka prorosyjskiego bloku osłabia wpływy Moskwy w kraju, który od dawna stara się utrzymać w swojej orbicie.