Francja zdecydowała się na zawieszenie współpracy antyterrorystycznej z Mali w odpowiedzi na aresztowanie francuskiego obywatela, Yanna Veziliera, przez władze malijskie. Vezilier, pracownik francuskiej ambasady w Bamako, został zatrzymany w sierpniu 2025 roku pod zarzutem spiskowania na rzecz destabilizacji kraju. Francja stanowczo odrzuciła te oskarżenia, podkreślając, że pracownik ambasady korzysta z immunitetu dyplomatycznego zgodnie z Konwencją Wiedeńską. Sytuacja ta pogłębia napięcia dyplomatyczne między oboma krajami, które uległy znacznemu ochłodzeniu od czasu przejęcia władzy przez juntę wojskową pod wodzą prezydenta Assimi Goïty w 2020 roku.
W reakcji na aresztowanie francuskiego dyplomaty, Paryż uznał dwóch pracowników malijskiej ambasady i konsulatu w Paryżu za osoby niepożądane i nakazał im opuszczenie Francji. Mali odpowiedziało tym samym, ogłaszając pięciu członków francuskiej ambasady w Bamako osobami niepożądanymi, którzy już opuścili kraj. Zawieszenie współpracy antyterrorystycznej przerywa ważny kanał wymiany informacji wywiadowczych, co może negatywnie wpłynąć na regionalne bezpieczeństwo w kontekście walki z grupami zbrojnymi powiązanymi z Al-Kaidą i Państwem Islamskim.
Relacje między Francją a Mali uległy znacznemu pogorszeniu od czasu przejęcia władzy przez juntę wojskową w 2020 roku. Mali, pod rządami prezydenta Assimi Goïty, odwraca się od tradycyjnych zachodnich partnerów, w tym Francji, i coraz śmielej zwraca się ku Rosji w kwestiach bezpieczeństwa. Jest to część szerszego trendu w regionie Sahelu, gdzie inne kraje, takie jak Burkina Faso i Niger, również zacieśniają współpracę z Rosją. Francuskie władze odrzucają zarzuty o destabilizację jako bezpodstawne i domagają się natychmiastowego uwolnienia swojego obywatela.
Eksperci wskazują, że te ruchy odzwierciedlają dążenie Mali do suwerenności i odrzucenie wpływów neo-kolonialnych, jednak rodzą obawy o stabilność i demokratyczny rozwój regionu. Zawieszenie współpracy antyterrorystycznej jest znaczącym sygnałem pogłębiającego się kryzysu w relacjach dwustronnych i może wpłynąć na skuteczność działań antyterrorystycznych w regionie, który od lat zmaga się z działalnością grup ekstremistycznych.