Naukowcy z Uniwersytetu w Linköping w Szwecji opracowali innowacyjną metodę leczenia oparzeń, która ma potencjał znacząco zredukować lub całkowicie wyeliminować powstawanie blizn. Technologia, nazwana "skórą w strzykawce", wykorzystuje specjalny żel zawierający żywe komórki, który można aplikować bezpośrednio na rany lub używać do drukowania przeszczepów skóry.
Tradycyjne metody leczenia rozległych oparzeń często opierają się na przeszczepie naskórka, co zazwyczaj prowadzi do głębokich blizn. Skóra właściwa, kluczowa dla funkcji i elastyczności skóry, jest trudna do przeszczepienia ze względu na konieczność pobrania dużej ilości tkanki. Szwedzcy badacze, pod kierownictwem prof. Daniela Aili i Johana Junkera, stworzyli żel oparty na fibroblastach – komórkach skóry właściwej. Komórki te hodowane są na porowatych kulkach żelatyny i łączone z żelem na bazie kwasu hialuronowego za pomocą chemii "click".
Kluczową cechą materiału jest jego płynność pod niewielkim naciskiem, co umożliwia precyzyjne aplikowanie go strzykawką. Po aplikacji żel tężeje. Ta właściwość pozwala również na drukowanie żelu z komórkami w trójwymiarowych konstrukcjach, które mogą służyć jako przeszczepy skórne. Badania na modelach mysich, opublikowane w czasopiśmie "Advanced Healthcare Materials", wykazały lepszą integrację implantów z tkankami i stymulację tworzenia nowych naczyń krwionośnych.
Fibroblasty pozostawały aktywne w żelu przez tygodnie po aplikacji, co sugeruje potencjał do długoterminowego odrastania tkanki. Ta innowacja wpisuje się w rozwój medycyny regeneracyjnej. Choć technologia jest w fazie badań klinicznych i jej powszechne zastosowanie szacuje się na 10-15 lat, stanowi ona ogromną nadzieję dla pacjentów z ciężkimi oparzeniami i urazami skóry, oferując perspektywę regeneracji bez blizn.