Nocą z 13 na 14 września 2025 roku ukraińskie siły przeprowadziły zmasowany atak dronów na rafinerię Kiriszinefteorgsintez (KINEF) w obwodzie leningradzkim w Rosji. Obiekt ten jest jednym z największych zakładów przetwórstwa ropy naftowej w Rosji, przetwarzającym rocznie około 17,7 miliona ton surowca, co stanowi około 6,4% całkowitej rosyjskiej produkcji rafineryjnej. Według gubernatora obwodu leningradzkiego, Aleksandra Drozdenki, rosyjska obrona przeciwlotnicza przechwyciła trzy drony w rejonie Kirisz. Szczątki zestrzelonych maszyn spowodowały pożar na terenie zakładu, który został szybko ugaszony. Nikt nie odniósł obrażeń w wyniku incydentu.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy potwierdził atak, podkreślając znaczenie rafinerii KINEF jako wiodącego rosyjskiego przetwórcy ropy. Zakład ten produkuje około 80 różnych produktów naftowych, w tym kluczowe paliwa dla rosyjskich sił zbrojnych. Rocznie produkuje około 2,3 miliona ton benzyny (5,3% krajowej produkcji), a także znaczące ilości oleju napędowego (7,6%), oleju opałowego (16,3%) i paliwa lotniczego (3,4%). Był to kolejny atak na KINEF; podobny incydent miał miejsce w marcu 2025 roku.
Działania te wpisują się w szerszą strategię Ukrainy mającą na celu osłabienie rosyjskiej gospodarki i ograniczenie zdolności Federacji Rosyjskiej do zaopatrywania własnej armii w paliwo. Ataki na kluczową infrastrukturę energetyczną, taką jak rafinerie, mają na celu wywołanie zakłóceń w dostawach, wzrostu cen paliw i potencjalnych niedoborów na rynku wewnętrznym. W ostatnich miesiącach podobne uderzenia dotknęły inne rosyjskie obiekty, w tym rafinerie w Ufie i terminale naftowe w Ust-Łudze i Noworosyjsku.
W odpowiedzi na tego typu incydenty, Stany Zjednoczone kontynuują wysiłki na rzecz przekonania krajów NATO do zaostrzenia sankcji energetycznych wobec Rosji. Były prezydent Donald Trump wielokrotnie apelował o całkowite wstrzymanie zakupu rosyjskiej ropy przez członków Sojuszu. Unia Europejska utrzymuje swój plan stopniowego wycofywania importu rosyjskiej ropy i gazu do 2028 roku, choć Stany Zjednoczone naciskają na przyspieszenie tego procesu. Obecny atak na rafinerię w Kiriszach stanowi kolejny etap eskalacji konfliktu, podkreślając znaczenie bezpieczeństwa energetycznego i wpływu globalnych napięć na stabilność rynków surowców.