Dziewięciu demokratycznych senatorów Teksasu opuściło salę posiedzeń 12 sierpnia 2025 roku, protestując przeciwko ustawie Senatu nr 4 (SB 4), która ma na celu zmianę granic okręgów wyborczych stanu na korzyść Republikanów. Ustawa ta, która przeszła przez Senat stosunkiem głosów 19 do 2, została wstrzymana w Izbie Reprezentantów z powodu zerwania kworum przez Demokratów, którzy opuścili stan 4 sierpnia 2025 roku w geście protestu przeciwko planom redystrybucji.
Gubernator Greg Abbott zapowiedział zwoływanie kolejnych sesji specjalnych, dopóki plan nie zostanie uchwalony, podkreślając swoje zaangażowanie w "agendę Texas First". Krytycy twierdzą, że proponowany plan redystrybucji negatywnie wpłynie na społeczności mniejszościowe, w szczególności na wyborców czarnoskórych i latynoskich, osłabiając ich siłę głosu. Ta śródkadencyjna redystrybucja, zainicjowana na prośbę byłego prezydenta Donalda Trumpa, ma na celu zabezpieczenie przewagi Republikanów przed wyborami w 2026 roku. Wyjście senatorów stanowiło symboliczny gest solidarności z ich kolegami z Izby Reprezentantów, którzy utrzymują przerwę kworum. Chociaż dwóch demokratycznych senatorów, Judith Zaffirini i Juan "Chuy" Hinojosa, pozostało w sali, umożliwiając głosowanie, ich sprzeciw podkreślił głębokie podziały polityczne. Taktyka zrywania kworum jest stosowana w historii Teksasu od 1870 roku jako środek nacisku lub protestu, jednak eksperci zauważają, że takie działania mogą być jedynie symboliczne, ponieważ gubernatorzy mogą zwoływać kolejne sesje specjalne, aby przełamać impas. Analitycy polityczni wskazują, że obecne działania są częścią szerszej strategii Partii Republikańskiej mającej na celu umocnienie swojej pozycji w Kongresie, co może prowadzić do ogólnokrajowej debaty na temat uczciwości procesu wyborczego.