Na początku września 2025 roku Nepal był świadkiem bezprecedensowych młodzieżowych protestów, które wstrząsnęły krajem i doprowadziły do dymisji premiera K.P. Sharmy Oli. Iskrą zapalną była rządowa blokada 26 popularnych platform mediów społecznościowych, która wywołała falę niezadowolenia, szczególnie wśród pokolenia Z. Protesty, które rozpoczęły się jako sprzeciw wobec cenzury, szybko przerodziły się w szerszy ruch domagający się reform politycznych i walki z korupcją.
Decyzja rządu o zablokowaniu platform takich jak Facebook, WhatsApp, YouTube i X, podjęta 4 września 2025 roku, była odpowiedzią na brak rejestracji tych firm zgodnie z "Dyrektywą o Regulacji Korzystania z Mediów Społecznościowych" z 2023 roku. Rząd argumentował, że jest to konieczne do zwalczania dezinformacji, mowy nienawiści i cyberprzestępczości. Jednak dla wielu, zwłaszcza młodych ludzi, była to próba stłumienia krytyki i ograniczenia wolności słowa. W Nepalu, gdzie prawie połowa populacji ma poniżej 40 lat, a internet i media społecznościowe są kluczowymi narzędziami komunikacji, biznesu i ekspresji, blokada ta była postrzegana jako atak na podstawowe prawa.
Protesty, nazwane "Protestami Gen Z", szybko objęły cały kraj, z demonstracjami w Katmandu, Birgunj, Bhairahawa, Butwal, Pokharze, Itahari i Damak. W starciach z siłami bezpieczeństwa zginęło co najmniej 19 osób, a setki odniosły obrażenia. Demonstranci, często w mundurkach szkolnych, szturmowali budynki rządowe, w tym parlament, i podpalali mienie publiczne, wyrażając głębokie frustracje związane z korupcją, nierównościami ekonomicznymi i bezrobociem wśród młodzieży, które w latach 2022-2023 przekraczało 22,7%. Wskaźnik ubóstwa w Nepalu, według danych z 2022 roku, wynosił 20,3%, co dodatkowo potęgowało społeczne niezadowolenie.
W obliczu eskalacji przemocy i rosnącej presji publicznej, rząd cofnął blokadę mediów społecznościowych, a minister spraw wewnętrznych, Ramesh Lekhak, podał się do dymisji. Ostatecznie, premier K.P. Sharma Oli również złożył rezygnację, co było bezpośrednim skutkiem masowych protestów. W odpowiedzi na przemoc, rząd zapowiedział powołanie komisji śledczej i wypłatę odszkodowań rodzinom ofiar.
Wśród liderów protestu wyłoniła się postać burmistrza Katmandu, Balendry Shaha, byłego rapera i inżyniera. Jego otwarta solidarność z demonstrantami i krytyka korupcji sprawiły, że stał się on symbolem nadziei dla młodych Nepalczyków poszukujących nowych liderów. Jego popularność, zbudowana na obietnicy walki z problemami miejskimi i korupcją, teraz przenosi się na scenę krajową, sugerując potencjalną rolę w przyszłym kształtowaniu polityki Nepalu.
Wydarzenia te podkreślają rosnącą siłę młodzieżowego aktywizmu w procesach politycznych i wyzwania, przed jakimi stoją rządy w równoważeniu wolności cyfrowej z regulacjami. Podobnie jak w przypadku niedawnych ruchów młodzieżowych w Sri Lance i Bangladeszu, protesty w Nepalu pokazują, jak cyfrowa łączność może być potężnym narzędziem mobilizacji społecznej przeciwko ugruntowanym elitom, zwłaszcza w kontekście głęboko zakorzenionych problemów społeczno-ekonomicznych.