Premier Izraela Benjamin Netanjahu ogłosił 10 sierpnia 2025 roku plany rozpoczęcia nowej ofensywy wojskowej w Strefie Gazy. Celem operacji jest demontaż pozostałych bastionów Hamasu i uwolnienie zakładników. Decyzja ta została zatwierdzona przez izraelski gabinet bezpieczeństwa, który podjął również decyzję o przejęciu kontroli nad miastem Gaza. Netanjahu podkreślił, że celem jest stworzenie pasa bezpieczeństwa w pobliżu granicy z Izraelem oraz wyznaczenie stref bezpiecznych dla ludności cywilnej, a nie długoterminowa okupacja Gazy.
Plany te wywołały znaczące zaniepokojenie na arenie międzynarodowej. Kraje europejskie, organizacje pomocowe i Organizacja Narodów Zjednoczonych ostrzegają przed pogorszeniem i tak już dramatycznej sytuacji humanitarnej oraz potencjalnym wzrostem liczby ofiar cywilnych. Miroslav Jenča, zastępca sekretarza generalnego ONZ ds. Europy, Azji Środkowej i Ameryki, ostrzegł podczas nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ, że nowe plany wojskowe Izraela ryzykują „kolejną katastrofę” w Gazie, która może odbić się echem w całym regionie. Wezwał do natychmiastowego, trwałego zawieszenia broni, bezwarunkowego uwolnienia wszystkich zakładników i wznowienia ścieżki politycznej prowadzącej do rozwiązania dwupaństwowego. Według danych Ministerstwa Zdrowia Gazy, od października 2023 roku konflikt pochłonął ponad 61 000 palestyńskich ofiar, a 217 osób zmarło z powodu głodu, w tym 100 dzieci. Rodziny izraelskich zakładników wyrażają obawy, że rozszerzenie operacji wojskowej może zagrażać życiu ich bliskich, wzywając do strajku w celu wywarcia presji na rząd. Włoski minister spraw zagranicznych zasugerował, że ofensywa w Gazie może przerodzić się w „wietnamski scenariusz” dla armii izraelskiej.