Bentley zaprezentował swój najnowszy, wyrafinowany model – Mulliner Batur Convertible. Ten wyjątkowy kabriolet, będący pierwszym tego typu produkcyjnym pojazdem od Mulliner, zachwyca nie tylko unikalnym designem wnętrza, ale także potężnym sercem w postaci silnika W12. Każdy egzemplarz Batur Convertible jest tworzony na indywidualne zamówienie, co podkreśla ekskluzywny charakter marki.
Prezentowany model wyróżnia się lakierem w odcieniu Opalite, uzupełnionym wyrazistymi akcentami. Wnętrze roadstera stanowi prawdziwe dzieło sztuki, z wyraźnym podziałem na strefę kierowcy i pasażera, nawiązującym do klasycznych sportowych samochodów z przeszłości. Kokpit kierowcy wykończono czarną skórą i Alcantarą z pomarańczowymi przeszyciami, podczas gdy strona pasażera prezentuje jaśniejszy odcień. Dopełnieniem są dwukolorowe pasy bezpieczeństwa oraz breloki w kolorach wnętrza.
Pod maską Bentleya Mulliner Batur Convertible pracuje legendarny silnik W12 o pojemności 6.0 litra z podwójnym turbodoładowaniem. Jednostka ta generuje imponujące 750 KM mocy i 1000 Nm momentu obrotowego, współpracując z 8-biegową dwusprzęgłową skrzynią biegów. Całość uzupełnia sportowy, tytanowy układ wydechowy Akrapovič, zapewniający niezapomniane wrażenia dźwiękowe.
Bentley planuje wyprodukować zaledwie 16 takich roadsterów, a cena każdego z nich przekracza dwa miliony funtów brytyjskich, co czyni go jednym z najdroższych modeli w historii marki. Produkcja tych wyjątkowych pojazdów odbywa się ręcznie w zakładach Bentleya w Crewe w Anglii, a proces tworzenia każdego egzemplarza trwa wiele miesięcy. Decyzja o zakończeniu produkcji silnika W12, które nastąpiło w lipcu 2024 roku po 21 latach, jest znaczącym momentem dla marki. Silnik ten, będący symbolem mocy i luksusu, napędzał modele takie jak Continental GT, Flying Spur czy Bentayga. Bentley Batur Convertible jest jednym z ostatnich modeli, który korzysta z tej legendarnej jednostki, stanowiąc godne pożegnanie.
Firma zapowiedziała, że mimo zakończenia produkcji W12, planuje wprowadzić na rynek jeszcze jeden limitowany model coupe z tym silnikiem, składający się z zaledwie 12 egzemplarzy. Bentley przygotowuje się również do premiery swojego pierwszego w pełni elektrycznego pojazdu, która ma nastąpić w 2026 roku. Marka podkreśla znaczenie ręcznego rzemiosła w segmencie luksusowym, argumentując, że „jeśli coś jest tylko cyfrowe, nigdy nie będzie luksusem”. Nowy elektryczny model, pozycjonowany poniżej Bentaygi, ma być kompaktowy i charakteryzować się dynamicznym charakterem, bazując na platformie PPE Grupy Volkswagen. Bentley dąży do całkowitej elektryfikacji swojej gamy do 2030 roku, co jest kluczowym elementem strategii „Beyond100”.