Film „Obecność: Ostatnie obrzędy” odnotowuje spektakularny sukces w kinach, potwierdzając swoją dominującą pozycję w gatunku horroru. Według danych zebranych na dzień 7 października 2025 roku, produkcja zgromadziła na całym świecie przychody rzędu 459,28 miliona dolarów. Ten wynik stawia ją w bezpośrednim sąsiedztwie przekroczenia globalnego wyniku filmu „X-Men: Ostatni bastion”, który osiągnął 460,4 miliona dolarów. Szczególnie mocne okazały się wpływy międzynarodowe, które zbliżyły się do nawet globalnych zarobków filmu „Superman”.
Sukces kasowy „Obecności: Ostatnie obrzędy” podkreśla niezmienną siłę przyciągania tej franczyzy oraz jej zdolność do angażowania globalnej widowni. Z budżetem produkcyjnym wynoszącym 55 milionów dolarów, film ten plasuje się w czołówce najdroższych produkcji grozy w historii kina. Znaczące zyski kinowe już teraz świadczą o szybkim zwrocie z inwestycji, co jest dowodem na trwałe zaangażowanie widzów w uniwersum „Obecności”.
Cała seria „Obecność” odniosła dotychczas bezprecedensowy sukces komercyjny, generując łącznie ponad 2,7 miliarda dolarów przy łącznym budżecie wynoszącym 263 miliony dolarów. To czyni ją najlepiej zarabiającą serią horrorów wszech czasów. Pomimo tego, że recenzje krytyków bywały mieszane, filmy z serii konsekwentnie przyciągają tłumy, co świadczy o ich trwałej popularności i efektywności w budowaniu napięcia i strachu.
Porównując budżet „Obecności: Ostatnie obrzędy” z innymi drogimi horrorami, takimi jak „Van Helsing” (szacowany na 160-170 milionów dolarów) czy „World War Z” (190 milionów dolarów), widać skalę przedsięwzięcia. W przeciwieństwie do niektórych kosztownych produkcji, które miały problemy z rentownością, najnowsza odsłona szybko odzyskała swój budżet. Ten fakt demonstruje siłę marki i niesłabnące zainteresowanie publiczności gatunkiem horroru, nawet przy wysokich kosztach realizacji.