Sezon huraganów na Atlantyku w 2025 roku jawi się jako okres naznaczony złożonymi oddziaływaniami, gdzie kluczową rolę odgrywa oscylujący wzorzec El Niño-Southern Oscillation (ENSO). Zmiany w tym cyklu klimatycznym stanowią istotny czynnik wpływający na warunki sprzyjające lub hamujące rozwój tropikalnych cyklonów. Kiedy dominują fazy El Niño, obserwuje się zwiększone uskoki wiatru nad Atlantykiem, co może działać jak naturalna bariera, odchylając potencjalne cyklony tropikalne od Półwyspu Floryda. Z drugiej strony, przejście w fazy La Niña osłabia te uskoki, tworząc środowisko, w którym formowanie się i intensyfikacja huraganów stają się bardziej prawdopodobne.
Prognozy Narodowej Służby Oceanicznej i Atmosferycznej (NOAA) wskazują na sezon powyżej średniej, co jest zbieżne z obserwacjami innych ośrodków, jak Uniwersytet Stanowy Kolorado. Najnowsza aktualizacja prognozy NOAA, opublikowana w sierpniu 2025 roku, przewiduje od 13 do 18 nazwanych sztormów, z czego 5 do 9 może osiągnąć siłę huraganu, a 2 do 5 z nich mogą przekształcić się w huragany główne (kategoria 3 lub wyższa). NOAA utrzymuje 70% pewności co do tych zakresów, choć późniejsza aktualizacja prognozy obniżyła prawdopodobieństwo aktywności powyżej normy do 50 procent, uwzględniając dotychczasowe cztery nazwane burze tropikalne. Głównymi motorami scenariusza sprzyjającego aktywności są podwyższone temperatury powierzchni morza na Atlantyku oraz aktywny monsun afrykański nad Afryką Zachodnią, który jest często punktem startowym dla wielu huraganów. W obecnej sytuacji, gdy panują warunki neutralne ENSO lub prognozowane jest przejście w La Niña, środowisko dynamiczne i termodynamiczne sprzyja rozwojowi cyklonów.
Choć prognozy sugerują aktywność wyższą niż średnia z lat 1991-2020, niektórzy analitycy wskazują, że może to być sezon nieco mniej intensywny niż te z ostatnich lat, z uwagi na pewne czynniki hamujące, takie jak obserwowane uskoki wiatru w rejonie Karaibów w czerwcu i lipcu. Kierownictwo Służby Pogodowej, jak Dyrektor Ken Graham, podkreśla, że pomimo ewolucji prognoz, zaawansowanie modeli i systemów ostrzegawczych jest bezprecedensowe. Jest to wezwanie do działania, by każdy mieszkaniec wybrzeża – od Zatoki Meksykańskiej po Atlantyk – upewnił się, że jego plany gotowości są aktualne i solidne. Świadome przyjęcie odpowiedzialności za własne przygotowanie jest kluczowe, ponieważ nawet jeden silny sztorm, który dotrze do lądu, może sprawić, że sezon zostanie uznany za uderzający w region.