Wielka Brytania planuje znacząco rozszerzyć ochronę swoich zasobów morskich poprzez proponowane objęcie zakazem połowów metodą włoka dennego 41 dodatkowych Morskich Obszarów Chronionych (MPA) na wodach angielskich. Konsultacje publiczne w tej sprawie zakończą się 29 września 2025 roku. Inicjatywa ta ma na celu ochronę wrażliwych ekosystemów morskich i wspieranie odnowy życia w oceanach.
Proponowany zakaz obejmie około 30 000 kilometrów kwadratowych dna morskiego w Anglii, chroniąc siedliska takie jak podwodne ławice piasku, żwiru i mułu. Włok denny, polegający na przeciąganiu ciężkich sieci po dnie morskim, jest uznawany za metodę o niszczycielskim wpływie na środowisko morskie, prowadzącą do unicestwienia delikatnych siedlisk, takich jak rafy koralowe i łąki trawy morskiej, które są kluczowe dla bioróżnorodności i magazynowania węgla. Szacuje się, że nawet 14% dna morskiego zostało zniszczone przez tę metodę, co odpowiada powierzchni 1,09 miliona km kwadratowych na szelfach kontynentalnych do głębokości 1000 metrów. W niektórych regionach, jak Morze Adriatyckie, zniszczenia sięgają ponad 80% dna.
Rozszerzenie zakazu zwiększy łączny obszar chroniony przed tą metodą do około 48 000 kilometrów kwadratowych, dodając do już istniejących 18 000 kilometrów kwadratowych. Organizacje ekologiczne z zadowoleniem przyjęły tę propozycję, a badania wskazują, że 80% społeczeństwa popiera wzmocnioną ochronę dzikiej przyrody morskiej. Eksperci podkreślają długoterminową potrzebę lepszego zarządzania MPA, wskazując, że dopuszczanie połowów dennych podważa ich status ochronny. Jest to kluczowy krok w kierunku zabezpieczenia nie tylko dzikiej przyrody i zasobów rybnych, ale także węgla zmagazynowanego w osadach dennych.
Przedstawiciele przemysłu rybackiego wyrażają obawy dotyczące potencjalnych konsekwencji ekonomicznych dla społeczności przybrzeżnych i flot rybackich. Rząd zobowiązał się do dokładnego przeanalizowania wszystkich uwag przed podjęciem ostatecznej decyzji, dążąc do znalezienia równowagi między ochroną środowiska a interesami sektora rybołówstwa. Szacuje się, że rozszerzenie tych przepisów może przynieść gospodarce Wielkiej Brytanii około 3,1 miliarda funtów dzięki odnowionym populacjom ryb, lepszemu obiegowi składników odżywczych i wzmocnionej regulacji klimatu.