Najnowsze analizy próbek pochodzących z asteroidy Ryugu dostarczyły zaskakujących informacji na temat obecności i aktywności wody w tym kosmicznym obiekcie. Badania wykazały, że płynna woda przenikała przez ciało macierzyste asteroidy jeszcze ponad miliard lat po jej powstaniu. Odkrycie to, oparte na analizie stosunku izotopów lutetu-176 do hafnium-176, kwestionuje dotychczasowe przekonanie, że znacząca aktywność wodna na asteroidach ograniczała się do wczesnych etapów formowania się Układu Słonecznego.
Naukowcy zidentyfikowali w próbkach nieoczekiwanie wysoki stosunek izotopowy, co świadczy o przenikaniu płynu przez ciało macierzyste asteroidy. Przypuszcza się, że mogło to być wynikiem uderzenia, które spowodowało stopienie ukrytego w niej lodu. Ta aktywność wodna może mieć kluczowe znaczenie dla zrozumienia, w jaki sposób asteroidy bogate w węgiel, takie jak Ryugu, przyczyniły się do powstania oceanów na Ziemi. Wcześniejsze teorie sugerowały, że asteroidy mogły dostarczyć znaczną część wody na naszą planetę, a nowe odkrycia wskazują, że ten proces mógł być bardziej długotrwały i złożony, niż sądzono.
Asteroida Ryugu, która jest uważana za jedną z najbardziej pierwotnych pozostałości Układu Słonecznego, stanowi cenne źródło wiedzy o jego początkach. Analizy jej składu potwierdzają podobieństwo do niektórych meteorytów znalezionych na Ziemi. Chondrule, czyli małe kule skalne powstałe w pierwotnej mgławicy słonecznej, są uznawane za fundamentalne elementy budulcowe planet, a Ryugu dostarcza nam wglądu w ich pierwotny stan.
Badania nad Ryugu rzucają nowe światło nie tylko na pochodzenie wody na Ziemi, ale także na procesy planetotwórcze i wczesną ewolucję Układu Słonecznego. Okazuje się, że asteroida ta mogła powstać na odległych krańcach wczesnego Układu Słonecznego, zanim przemieściła się w kierunku pasa planetoid. Analiza drobnych odłamków Ryugu dostarczyła również wskazówek dotyczących wczesnych pól magnetycznych, które kształtowały odległe rejony Układu Słonecznego ponad 4,6 miliarda lat temu. Nawet słabe pole magnetyczne mogło być wystarczające do zgromadzenia pierwotnego gazu i pyłu, co było kluczowe dla formowania się asteroid i potencjalnie planet olbrzymów.
Te odkrycia podkreślają, jak wiele jeszcze możemy się nauczyć o wczesnych etapach ewolucji naszego systemu planetarnego i o rolach, jakie odgrywały w nim pozornie niepozorne obiekty, takie jak asteroidy.