W obliczu rosnącej fali cyberprzestępczości, siły policyjne na całym świecie wprowadzają innowacyjne metody, aby pozostać o krok przed przestępcami. Jednym z najbardziej obiecujących narzędzi w arsenale organów ścigania są specjalnie wyszkolone psy, które potrafią wykrywać ukryte urządzenia elektroniczne.
Te czworonożne jednostki, często nazywane "psami do wykrywania elektroniki" (ESD), są szkolone do identyfikowania specyficznych związków chemicznych, takich jak tlenek trifenylofosfiny (TPPO). Ta substancja chemiczna, choć niewyczuwalna dla ludzkiego nosa, stanowi dla wyszkolonych psów wyraźny sygnał obecności takich przedmiotów jak karty SIM, pendrive'y, dyski twarde, smartfony czy nawet małe płytki drukowane.
Tradycyjnie psy policyjne kojarzone są z wykrywaniem narkotyków, materiałów wybuchowych lub tropieniem przestępców. Jednakże, rozwój technologii i coraz powszechniejsze wykorzystanie urządzeń elektronicznych w działalności przestępczej wymusił ewolucję w metodach szkolenia psów. Psy ESD szkolone są w podobny sposób jak psy do wykrywania narkotyków, ale ich specjalizacją jest odnajdywanie cyfrowych śladów.
Ich zdolność do lokalizowania urządzeń ukrytych w najmniej dostępnych miejscach – takich jak wnęki w meblach, za gniazdkami elektrycznymi czy w elementach konstrukcyjnych budynków – stanowi ogromną przewagę dla śledczych, którzy często pomijają te drobne przedmioty podczas rutynowych przeszukań. Szacuje się, że psy ESD są w stanie zlokalizować ukryte urządzenia w około 30% przypadków, w których ludzcy śledczy nie odnieśli sukcesu.
Te innowacyjne zespoły K9 odgrywają kluczową rolę w zwalczaniu różnorodnych przestępstw, od oszustw finansowych i kradzieży pojazdów po przypadki wykorzystywania dzieci i przemocy domowej. W przypadkach dotyczących wykorzystywania seksualnego dzieci, psy te są nieocenione w odnajdywaniu urządzeń, które mogą zawierać kompromitujące materiały.
Siły policyjne na całym świecie, od Stanów Zjednoczonych po Australię, rozszerzają swoje programy szkolenia psów ESD, zdając sobie sprawę z ich skuteczności w gromadzeniu kluczowych dowodów cyfrowych. Na przykład, w Stanach Zjednoczonych istnieje około 130 takich psów, a ich szkolenie jest często prowadzone przez wyspecjalizowane ośrodki, takie jak Jordan Detection K9 w Indianapolis. Psy te, często rasy Labrador Retriever ze względu na ich energię i silny instynkt aportowania, przechodzą rygorystyczne, wielomiesięczne szkolenie, które obejmuje między innymi nagradzanie ich jedzeniem za pomyślne odnalezienie urządzenia, co motywuje je do dalszej pracy.
Historia wykorzystania psów w pracy policyjnej sięga średniowiecza, jednak dopiero pod koniec XIX wieku zaczęto formalnie szkolić psy do celów policyjnych, co zapoczątkowano w Gandawie w Belgii. Obecnie, dzięki postępowi w dziedzinie kynologii i kryminalistyki, psy te stają się niezastąpionym elementem walki z przestępczością w erze cyfrowej, pomagając organom ścigania w rozwikłaniu nawet najbardziej skomplikowanych spraw.