W 2025 roku stosunki między Stanami Zjednoczonymi a Wenezuelą w sektorze naftowym uległy znaczącym przeobrażeniom. Kluczowym wydarzeniem było ponowne udzielenie przez administrację Trumpa ograniczonej licencji firmie Chevron, zezwalającej na wznowienie wydobycia i eksportu wenezuelskiej ropy naftowej. Chevron, który zawiesił działalność w kwietniu 2025 roku, wznowił operacje wraz z przybyciem tankowca „Canopus Voyager” do terminalu Jose. Stanowi to pierwszy od dłuższego czasu transport wenezuelskiej ropy naftowej do Stanów Zjednoczonych w ramach nowej autoryzacji. Przywrócenie działalności Chevrona przyczyniło się do wzrostu produkcji ropy naftowej w Wenezueli, podnosząc krajową produkcję do około 1,2 miliona baryłek dziennie. Szacuje się, że ta współpraca przyczyni się do wzrostu gospodarczego o 2% w 2025 roku.
W odpowiedzi na te zmiany, 24 marca 2025 roku prezydent Donald Trump podpisał Rozporządzenie Wykonawcze 14245, wprowadzające 25% taryfę na wszystkie towary importowane do Stanów Zjednoczonych z krajów nabywających ropę lub gaz z Wenezueli. Środek ten, który wszedł w życie 2 kwietnia 2025 roku, ma na celu wywarcie presji na administrację Nicolása Maduro. Amerykańskie rafinerie, zaprojektowane do przetwarzania ciężkiej ropy naftowej, napotykają wyzwania w przetwarzaniu lżejszych gatunków pochodzących z produkcji typu fracking, która wymaga cen ropy powyżej 60 dolarów za baryłkę dla rentowności. Około 70% amerykańskiej zdolności rafineryjnej działa najefektywniej z cięższą ropą, co podkreśla znaczenie importu tego typu surowca. Relacje między Stanami Zjednoczonymi a Wenezuelą w sektorze naftowym nadal ewoluują, odzwierciedlając złożoną dynamikę wpływającą na produkcję, eksport i import ropy naftowej.