Australia toczy ożywioną debatę na temat regulacji sztucznej inteligencji (AI), której kulminacją były obrady Okrągłego Stołu ds. Reform Gospodarczych w Canberze (19-21 sierpnia 2025 r.). Kluczowym punktem sporu jest propozycja Australijskiej Rady Związków Zawodowych (ACTU) dotycząca wprowadzenia „Umów Wdrożeniowych AI”, mających chronić pracowników przed skutkami automatyzacji. Związkowcy, reprezentowani przez zastępcę sekretarza Josepha Mitchella, podkreślają potrzebę konsultacji z pracownikami przed wdrożeniem nowych rozwiązań AI, argumentując „żadnych decyzji dotyczących nas bez nas”. Proponowane umowy miałyby gwarantować bezpieczeństwo zatrudnienia, wspierać rozwój umiejętności i przekwalifikowanie, zapewniać przejrzystość oraz chronić prywatność.
Z drugiej strony, organizacje pracodawców, takie jak Australijska Grupa Przemysłowa (Ai Group) i Rada Biznesu Australii (BCA), ostrzegają przed nadmiernymi regulacjami, które mogą zahamować innowacje i zaszkodzić gospodarce. Dyrektor generalny Ai Group, Innes Willox, oraz dyrektor generalny BCA, Bran Black, wskazują, że istniejące mechanizmy konsultacji pracowniczych w ramach krajowego ustawodawstwa są wystarczające. Obawiają się oni, że restrykcyjne przepisy mogą obniżyć produktywność i konkurencyjność kraju.
Rząd, pod przewodnictwem Sekretarza Skarbu Jima Chalmersa, dąży do znalezienia „rozsądnej ścieżki środkowej”. Komisja ds. Produktywności w swoim raporcie sugeruje adaptację istniejących ram prawnych, takich jak przepisy dotyczące ochrony konsumentów i prywatności, zamiast tworzenia odrębnych regulacji dla AI. Szacuje się, że AI może zwiększyć produktywność pracy w Australii o ponad 4%, zasilając gospodarkę kwotą 116 miliardów dolarów w ciągu najbliższej dekady, pod warunkiem unikania nadmiernych obciążeń regulacyjnych.
Debata obejmuje również kwestie etyczne i społeczne. Justice Adam Hatcher zwraca uwagę na ryzyko wykorzystywania AI do eksploatacji pracowników, zjawisko już obserwowane w USA. Badania opinii publicznej wskazują, że większość Australijczyków (61%) opowiada się za modelem rozwoju AI równoważącym innowacyjność z ochroną jednostki, a 64% preferuje surowe regulacje, nawet kosztem spowolnienia postępu technologicznego. Warto również odnotować „przełomowe” porozumienie między ACTU a sektorem technologicznym w sprawie modelu wynagradzania twórców za wykorzystanie ich prac do trenowania systemów AI, co jest krokiem w kierunku ochrony praw własności intelektualnej.