Stany Zjednoczone odwołały zaplanowane na sierpień rozmowy handlowe z Indiami, co stanowi znaczące zaostrzenie napięć handlowych między dwoma krajami. Decyzja ta, podjęta w odpowiedzi na kontynuację przez Indie importu rosyjskiej ropy naftowej, doprowadziła do nałożenia przez USA dodatkowych ceł na indyjskie towary, podnosząc niektóre stawki do 50%. Odwołanie wizyty negocjatorów handlowych USA w New Delhi, zaplanowanej na dni 25-29 sierpnia, opóźnia postępy w negocjacjach dotyczących umowy o wolnym handlu, która miała zostać sfinalizowana jesienią 2025 roku.
Prezydent USA Donald Trump uzasadnił nałożenie ceł koniecznością przeciwdziałania rosyjskim działaniom na Ukrainie i wsparciem dla rosyjskiej machiny wojennej przez Indie poprzez ich zakupy ropy. Ta polityka celna, obejmująca dodatkowe 25% cła, które weszły w życie 7 sierpnia, a kolejne 25% ma wejść w życie 27 sierpnia, uderza w kluczowe indyjskie sektory eksportowe. Szczególnie dotknięte są branże tekstylna i odzieżowa, które już teraz zmagają się z 30-procentową przewagą kosztową nad konkurentami z krajów takich jak Bangladesz, Pakistan i Wietnam. Szacuje się, że cła te mogą spowodować spadek wolumenu eksportu indyjskich tekstyliów o 40-50%, co przełoży się na straty rzędu 2,5-3 miliardów dolarów. Sektor klejnotów i biżuterii również odczuwa skutki, gdyż Stany Zjednoczone są największym rynkiem zbytu dla indyjskich wyrobów, generującym ponad 10 miliardów dolarów eksportu rocznie. Ponad 85% eksportu z Strefy Wolnego Handlu SEEPZ, zapewniającej 50 000 miejsc pracy, kierowane jest do USA. W przypadku kamieni szlachetnych i polerowanych diamentów, połowa indyjskiego eksportu trafia na rynek amerykański. Eksperci ostrzegają, że obecne cła mogą doprowadzić do zatrzymania całego przemysłu, wywierając ogromną presję na cały łańcuch wartości.
Indie, w odpowiedzi na działania USA, podkreślają swoje prawo do dbania o interesy narodowe i bezpieczeństwo energetyczne. Premier Narendra Modi, podczas przemówienia z okazji Dnia Niepodległości, podkreślił znaczenie samowystarczalności i zapowiedział, że Indie nie ustąpią w kwestii ochrony interesów swoich rolników, rybaków i hodowców bydła. Podkreślił również, że Indie nie mogą przestać kupować rosyjskiej ropy ze względów ekonomicznych, a ich decyzje są podyktowane czynnikami rynkowymi. Indie oskarżają również USA i UE o podwójne standardy, wskazując na ich własne znaczące obroty handlowe z Rosją, w tym import energii. Sytuacja ta stawia pod znakiem zapytania realizację ambitnych celów handlowych między USA a Indiami, które zakładały podwojenie dwustronnej wymiany handlowej do 500 miliardów dolarów do 2030 roku. W obliczu tych wyzwań, Indie rozważają strategie łagodzenia skutków ceł, w tym negocjacje w celu zmniejszenia ceł na niektóre produkty rolne, takie jak ser i migdały, a także dywersyfikację rynków eksportowych, aby zmniejszyć zależność od rynku amerykańskiego.