W nocy z 9 na 10 sierpnia 2025 roku ukraińskie siły zbrojne przeprowadziły zmasowany atak dronów na rafinerię ropy naftowej w obwodzie saratowskim w Rosji. Według Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, operacja zakończyła się sukcesem, powodując eksplozje i pożar na terenie zakładu. Rafineria w Saratowie jest kluczowym obiektem infrastruktury paliwowej, dostarczającym produkty naftowe dla rosyjskich jednostek wojskowych. Roczna zdolność przerobowa zakładu szacowana jest na 7 milionów ton ropy naftowej. Rosyjskie władze poinformowały o jednej ofierze śmiertelnej oraz uszkodzeniach kilku mieszkań i obiektu przemysłowego. Gubernator obwodu saratowskiego, Roman Busargin, przekazał, że mieszkańcy trzech budynków mieszkalnych zostali ewakuowani. Rosyjskie Ministerstwo Obrony twierdzi, że systemy obrony powietrznej zneutralizowały łącznie 121 ukraińskich dronów, z czego osiem miało zostać zestrzelonych nad obwodem saratowskim. Ten incydent wpisuje się w eskalację wymiany ognia na odległość, gdzie obie strony konfliktu celują w krytyczną infrastrukturę.
Działania te mają miejsce w kontekście nasilonych wysiłków dyplomatycznych na rzecz zakończenia wojny. Zaplanowane na 15 sierpnia 2025 roku rozmowy między prezydentem USA Donaldem Trumpem a prezydentem Rosji Władimirem Putinem mają na celu wypracowanie ścieżki do pokoju. Jednakże, europejscy przywódcy wyrazili zaniepokojenie brakiem udziału prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w nadchodzącym szczycie. W wspólnym oświadczeniu podkreślili, że przyszłość Ukrainy powinna być determinowana przez samych Ukraińców, a negocjacje pokojowe nie mogą odbywać się bez ich udziału. Francuski prezydent Emmanuel Macron zaznaczył, że „droga do pokoju w Ukrainie nie może być decydowana bez Ukrainy”. Podkreślono również, że granice międzynarodowe nie powinny być zmieniane siłą, a obecna linia kontaktu powinna stanowić punkt wyjścia do negocjacji. Europejscy liderzy zadeklarowali gotowość do wsparcia dyplomatycznego procesu pokojowego, podtrzymując jednocześnie pomoc wojskową i finansową dla Kijowa, a także utrzymując środki restrykcyjne wobec Rosji.