Król Karol III podjął decyzję o zakończeniu finansowania prywatnej ochrony swojego brata, księcia Andrzeja, księcia Yorku. Kontrakt na ochronę miał wygasnąć jesienią 2024 roku i nie zostanie przedłużony. Decyzja ta następuje po tym, jak książę Andrzej utracił ochronę policyjną finansowaną przez podatników w 2022 roku, w związku z wycofaniem się z obowiązków publicznych po kontrowersjach dotyczących jego powiązań z Jeffreyem Epsteinem.
Król Karol III prywatnie finansował ochronę księcia Andrzeja w Royal Lodge w Windsorze, a szacowany roczny koszt wynosił blisko 4 miliony dolarów. Dodatkowo, w listopadzie 2024 roku, król nakazał Strażnikowi Kasy Prywatnej wycofanie rocznej, osobistej renty księcia Andrzeja w wysokości 1 miliona funtów (około 1,3 miliona dolarów) i zaprzestanie finansowania jego ochrony osobistej. Działania te mają na celu zdystansowanie instytucji królewskiej od przeszłych skandali i wzmocnienie jej wizerunku.
Książę Andrzej, który nie pełni już funkcji pracującego członka rodziny królewskiej, mieszka w Royal Lodge, posiadłości którą dzieli ze swoją byłą żoną, Sarah Ferguson. Jego publicznie finansowana ochrona została wstrzymana już w 2019 roku. Koszty ochrony nie są pokrywane z Sovereign Grant, a finansowane były ze środków publicznych. Książę Andrzej nadal stara się utrzymać Royal Lodge, posiadłość z 75-letnią dzierżawą od Crown Estate, która wymaga znaczących nakładów na renowację i utrzymanie. Pojawiły się doniesienia, że książę próbuje samodzielnie finansować tańsze firmy ochroniarskie dla swojej rezydencji, co może być wyzwaniem w dłuższej perspektywie.
Sytuacja ta podkreśla szersze pytania dotyczące przejrzystości finansów królewskich i wywołuje wezwania do stworzenia rejestru interesów członków rodziny królewskiej.