Garrett Hedlund z ekscytacją czeka na "Tron: Ares", mimo braku powrotu w sequelu

Edytowane przez: Anulyazolotko Anulyazolotko

Garrett Hedlund, znany z roli Sama Flynna w "Dziedzictwie tronu" z 2010 roku, wyraża swoje wielkie oczekiwanie na nadchodzący sequel "Tron: Ares", mimo że nie pojawi się w nim osobiście. Premiera filmu zaplanowana jest na 10 października 2025 roku. Hedlund podkreślił swoją dumę z zespołu pracującego nad produkcją, który pomimo wyzwań takich jak pandemia COVID-19 i strajki scenarzystów oraz aktorów w 2023 roku, doprowadził projekt do pomyślnego zakończenia. Aktor wyraził swoje podekscytowanie możliwością ponownego zanurzenia się w świecie "Tron", podkreślając, że film "rozprzestrzenia miłość i zasięg dla The Grid".

Reżyserią "Tron: Ares" zajął się Joachim Rønning, a w tytułową rolę programu Ares, który przenika z cyfrowego świata do rzeczywistości, wciela się Jared Leto. Film eksploruje złożone relacje między sztuczną inteligencją a ludzkością, odwracając narrację poprzednich części, gdzie to ludzie wkraczali do cyfrowego świata. W obsadzie znaleźli się również powracający Jeff Bridges jako Kevin Flynn, a także Greta Lee, Evan Peters, Jodie Turner-Smith, Hasan Minhaj, Arturo Castro, Cameron Monaghan, Sarah Desjardins i Gillian Anderson. Muzykę do filmu stworzył zespół Nine Inch Nails, znany z industrialnego brzmienia, co zapowiada nowy, mroczniejszy ton dla franczyzy.

"Tron: Ares" jest trzecią odsłoną serii "Tron", która rozpoczęła się w 1982 roku od przełomowego filmu Stevena Lisbergera. Kolejna część, "Dziedzictwo tronu" z 2010 roku, opowiadała o synu Kevina Flynna, Samie, który szukał swojego zaginionego ojca w cyfrowym świecie. Nowa odsłona skupia się na podróży programu Ares z cyfrowej "Siatki" do świata realnego, co stanowi pierwszy w historii ludzkości kontakt z zaawansowanymi bytami AI. Jared Leto opisuje swoją postać jako program, który pragnie uczynić świat realnym swoim na stałe, porównując jego podróż do historii Pinokia, który pragnie stać się prawdziwym chłopcem.

Film porusza tematy tożsamości, kontroli i buntu w świecie, gdzie cyfrowa świadomość może zmienić rzeczywistość, a także stawia pytania o to, co to znaczy być człowiekiem w erze sztucznej inteligencji. Produkcja filmu, która rozpoczęła się w styczniu 2024 roku w Vancouver, zakończyła się w maju tego samego roku. "Tron: Ares" będzie pierwszym filmem z serii "Tron", który otrzyma kategorię wiekową PG-13.

Źródła

  • Femalefirst

  • Space

  • Us Weekly

  • 9meters

Czy znalazłeś błąd lub niedokładność?

Rozważymy Twoje uwagi tak szybko, jak to możliwe.