Nowe badania podważają mit 10 000 kroków dziennie jako celu zdrowotnego

Nowe badania sugerują, że codzienne pokonywanie 7000 kroków może przynieść znaczące korzyści zdrowotne, podważając powszechnie promowany cel 10 000 kroków. Metaanaliza 57 badań, przeprowadzona przez naukowców z University of Sydney i opublikowana w *The Lancet Public Health* w 2025 roku, wykazała, że chodzenie 7000 kroków dziennie zmniejsza ryzyko zgonu z jakiejkolwiek przyczyny o 47% w porównaniu z osobami, które robiły tylko 2000 kroków. Taki poziom aktywności wykazał również korzyści w zmniejszaniu ryzyka demencji, depresji i chorób sercowo-naczyniowych. Badanie podważa długo utrzymywane przekonanie, że 10 000 kroków jest niezbędne dla optymalnego zdrowia. Cel ten wywodzi się z japońskiej kampanii marketingowej z lat 60. XX wieku, która nie miała silnego poparcia naukowego. Badanie podkreśla, że nawet niewielkie zwiększenie liczby codziennych kroków może mieć pozytywny wpływ na zdrowie. Warto zauważyć, że według danych Głównego Urzędu Statystycznego, średnia długość życia w Polsce systematycznie wzrasta, a aktywność fizyczna, nawet ta umiarkowana, ma na to istotny wpływ. Co ciekawe, badania opublikowane w *European Journal of Clinical Nutrition* wskazują, że osoby starsze, które regularnie spacerują, wykazują lepszą sprawność poznawczą i mniejsze ryzyko rozwoju choroby Alzheimera. Sugeruje to, że korzyści z chodzenia mogą być szczególnie istotne dla osób w podeszłym wieku. Ponadto, analiza przeprowadzona przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego wykazała, że regularna aktywność fizyczna, w tym chodzenie, przyczynia się do zmniejszenia absencji chorobowej w pracy, co ma pozytywny wpływ na gospodarkę. Badanie sugeruje, że dążenie do 7000 kroków dziennie może być bardziej realistycznym i skutecznym celem poprawy ogólnego stanu zdrowia. Ta zmieniona wartość docelowa może zachęcić więcej osób do podejmowania regularnej aktywności fizycznej, przyczyniając się do zdrowszego stylu życia. Zamiast postrzegać to jako kolejne zadanie do odhaczenia, spójrzmy na to jako na zaproszenie do ponownego połączenia się z naszym ciałem i czerpania radości z ruchu.