USA i UE zawierają umowę handlową z 15% cłem na towary europejskie

27 lipca 2025 roku Stany Zjednoczone i Unia Europejska ogłosiły zawarcie umowy handlowej, która wprowadza 15% cło na większość towarów z UE wwożonych do USA. Umowa obejmuje również zobowiązanie UE do zakupu amerykańskiego skroplonego gazu ziemnego oraz paliw jądrowych, a także inwestycji w USA w ciągu najbliższych trzech lat. Dodatkowo, UE zobowiązała się do zakupu amerykańskiego sprzętu wojskowego oraz zwiększenia inwestycji w USA. Cła na stal i aluminium z UE pozostaną na poziomie 50%, z planami ich stopniowego zmniejszania i zastąpienia systemem kwotowym. Umowa ma na celu zrównoważenie handlu i inwestycji między USA a UE, promując innowacje i adaptację do zmieniających się warunków gospodarczych. Wprowadzenie ceł może wpłynąć na poziom konsumpcji, stając się narzędziem kształtowania gospodarki. Niska stawka celna zachęca do importu, a wysoka go hamuje. Umowa ta może również wpłynąć na inne kraje, w tym Polskę. Zmiany w polityce celnej mogą skutkować spadkiem zamówień, co przełoży się na poziom zatrudnienia w sektorze przemysłowym. Polski Instytut Ekonomiczny szacuje, że negatywny wpływ ceł na PKB Polski może wynieść od 0,12% do 0,43%. Umowa handlowa USA-UE stanowi krok w kierunku nowej rzeczywistości gospodarczej, w której kluczowe jest poszukiwanie wzajemnych korzyści i adaptacja do zmieniających się warunków. Zamiast postrzegać to jako zagrożenie, warto spojrzeć na to jako na szansę na rozwój i wzmocnienie relacji transatlantyckich, budując mosty zamiast murów. Inwestycje w innowacje i dywersyfikację rynków mogą pomóc w minimalizowaniu negatywnych skutków i wykorzystaniu nowych możliwości, które pojawią się w wyniku tej umowy.