Izraelski minister finansów Bezalel Smotrich zatwierdził budowę 3401 nowych jednostek mieszkalnych w strategicznym obszarze E1 na Zachodnim Brzegu. Decyzja ta, która spotkała się z szerokim międzynarodowym potępieniem, ma na celu połączenie Jerozolimy z osiedlem Ma'ale Adumim. Krytycy twierdzą, że projekt ten poważnie zagraża możliwości utworzenia niepodległego państwa palestyńskiego i podzieliłby terytorium Zachodniego Brzegu. Smotrich, znany ze swojego stanowiska proosiedlenckiego, oświadczył, że projekt ten ma na celu „pogrzebanie idei państwa palestyńskiego”, tworząc ciągłość terytorialną Izraela między Jerozolimą a Ma'ale Adumim. Plan ten, który od lat jest przedmiotem sporów i był zamrożony z powodu międzynarodowego sprzeciwu, odżył w kontekście ostatnich wydarzeń politycznych.
Francuskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych nazwało projekt „poważnym naruszeniem prawa międzynarodowego”, podkreślając, że jego realizacja zagraża wykonalności rozwiązania dwupaństwowego. Podobne obawy wyraziły organizacje takie jak Peace Now, ostrzegając przed dalszym rozlewem krwi i uniemożliwieniem osiągnięcia pokoju. Obszar E1 jest kluczowy ze względu na swoje położenie, stanowiąc jeden z ostatnich geograficznych łączników między głównymi miastami Zachodniego Brzegu, takimi jak Ramallah i Betlejem. Budowa osiedla w tym miejscu wymusiłaby na Palestyńczykach korzystanie z długich objazdów i licznych punktów kontrolnych, znacznie wydłużając czas podróży między miastami. Krytycy porównują ten plan do tworzenia bantustanów. Międzynarodowa społeczność, w tym Unia Europejska, Niemcy i Egipt, wyraziła swoje zaniepokojenie, wzywając Izrael do wycofania się z tej decyzji, podkreślając, że izraelskie osadnictwo na Zachodnim Brzegu jest uważane za nielegalne w świetle prawa międzynarodowego. Decyzja ta zapada w momencie, gdy wiele krajów rozważa uznanie państwa palestyńskiego, co dodatkowo podkreśla napięcia w regionie. Plan E1, choć zamrożony od 2012 roku, powraca w nowej odsłonie, co świadczy o zmianie priorytetów politycznych Izraela. Oczekuje się, że ostateczne zatwierdzenie planu nastąpi wkrótce, co może prowadzić do dalszego zaostrzenia konfliktu.