Rząd holenderski upadł we wtorek po tym, jak Geert Wilders, lider Partii Wolności, wycofał swoje poparcie dla koalicji. Przyczyną upadku były spory dotyczące polityki azylowej, w szczególności żądania Wildersa dotyczące ograniczenia azylu dla osób z „bezpiecznych krajów”. Ten ruch faktycznie rozwiązał koalicję, potencjalnie prowadząc do wyborów powszechnych jeszcze w tym roku.
Wilders nalegał na zawieszenie wszystkich wniosków o azyl, wstrzymanie łączenia rodzin i wydalenie uchodźców z prawem pobytu, którzy popełniają poważne przestępstwa. Żądania te uznano za naruszające prawo Unii Europejskiej. Partnerzy koalicyjni obwiniali ministra imigracji za nieskuteczność, a Wilders wyraził przekonanie, że nowe wybory zapewnią jego partii większy udział w głosach.