Sharon Stone, znana z roli Catherine Tramell w filmie "Nagi instynkt" z 1992 roku, podzieliła się szczegółami dotyczącymi procesu castingu oraz współpracy z Michaelem Douglasem. W wywiadzie dla Business Insider aktorka opowiedziała, jak jej menedżer, Chuck Binder, zdobył scenariusz filmu, aby mogła go przeczytać, gdyż nie był on dostępny dla aktorów. Po zapoznaniu się z materiałem, Stone była przekonana, że to rola dla niej.
Stone wspomniała również, że początkowo Michael Douglas nie chciał współpracować z nią, obawiając się ryzyka związanego z obsadzeniem mniej znanej aktorki. Dopiero po obejrzeniu jej próbnych zdjęć, Douglas zgodził się na współpracę. Pomimo początkowych napięć, relacja między Stone a Douglasem z czasem się umocniła, a aktorka wyraziła podziw dla swojego kolegi z planu.
Film "Nagi instynkt" opowiada historię Catherine Tramell, tajemniczej pisarki zamieszanej w morderstwo. Produkcja odniosła ogromny sukces kasowy i stała się jednym z najbardziej dochodowych filmów 1992 roku. Trzydzieści lat po premierze, Stone z entuzjazmem odnosi się do odrodzenia gatunku erotycznego w kinie, zauważając, że takie filmy są ekscytujące i seksowne.
Warto dodać, że "Nagi instynkt" zarobił ponad 352 miliony dolarów na całym świecie, stając się jednym z najbardziej dochodowych filmów 1992 roku. Sukces filmu przypisuje się nie tylko intrygującej fabule, ale także odważnym scenom erotycznym, które wywołały wiele kontrowersji. Co ciekawe, Sharon Stone zarobiła za rolę w "Nagim instynkcie" 500 tysięcy dolarów, co w porównaniu z zarobkami Michaela Douglasa, który otrzymał 14 milionów dolarów, pokazuje ogromną dysproporcję w wynagrodzeniach aktorów w tamtych czasach. To podkreśla, jak ważne jest dążenie do równości w branży filmowej.