Justin Bieber jest rzekomo uwikłany w spór finansowy ze swoim byłym menadżerem, Scooterem Braunem, wynikający z odwołania trasy 'Justice' w 2022 roku. Sześcio-miesięczny audyt przeprowadzony przez PricewaterhouseCoopers (PWC), zakończony w kwietniu 2025 roku, wskazuje, że Bieber jest winien Braunowi ponad 8,8 miliona dolarów.
Suma ta przypisana jest pożyczce, której Braun udzielił, aby pomóc Bieberowi pokryć straty finansowe poniesione w wyniku odwołania trasy. Pomimo szacowanej wartości netto Biebera na 300 milionów dolarów i sprzedaży jego katalogu muzycznego za 200 milionów dolarów w 2022 roku, doniesienia sugerują napięcia finansowe.
W zeszłym roku Justin rozważał pozwanie swoich menadżerów finansowych za rzekome złe zarządzanie 300 milionami dolarów jego majątku. Jednak osoba z bliskiego otoczenia ujawniła wówczas, że winą za jego problemy finansowe obarczyć należy „niekontrolowane” wydatki samego piosenkarza. „Miesięcznie wydaje astronomiczne sumy. W pewnym momencie nie mógł nawet dostać karty kredytowej” – twierdziło źródło. „Justin jest otoczony przez wielu ludzi, którym nie zależy na jego dobru.”
W styczniu 2025 roku Bieber zakończył wieloletnią współpracę zawodową z Braunem, przestając go obserwować na Instagramie. Działanie to oznaczało koniec 15-letniego partnerstwa, które rozpoczęło się w 2008 roku, kiedy Braun odkrył wówczas 13-letniego Biebera.
Braun, który w czerwcu 2024 roku ogłosił powrót do zarządzania muzyką, pozostaje aktywny jako dyrektor generalny HYBE America. Tymczasem Bieber podobno planuje powrót na scenę muzyczną w 2025 roku.
Doniesienia sugerują, że pracuje nad nowymi projektami i potencjalnie planuje trasę koncertową. Jednocześnie żona Biebera, Hailey Bieber, sprzedała swoją markę kosmetyczną, Rhode, firmie e.l.f. Beauty za 1 miliard dolarów w maju 2025 roku.
Będzie nadal pełniła funkcję dyrektora kreatywnego i szefa ds. innowacji w Rhode. Rozwój ten rodzi pytania dotyczące sytuacji finansowej Justina Biebera i może mieć wpływ na jego przyszłe przedsięwzięcia muzyczne.