Sean „Diddy” Combs był podobno zrozpaczony, że nie mógł uczestniczyć w uroczystości ukończenia szkoły średniej przez swoje córki bliźniaczki, Jessie i D’Lilę Combs. Źródło bliskie rodzinie ujawniło, że Diddy, który obecnie jest uwikłany w batalie prawne, głęboko żałował, że nie mógł być obecny podczas tego ważnego wydarzenia.
Źródło podkreśliło, że 55-letni Diddy wielokrotnie wyrażał chęć powrotu do rodziny, stwierdzając, że „walczy o swoje życie”. Pomimo jego nieobecności, podobno wydał rodzinie szczegółowe instrukcje, aby upewnić się, że uwaga podczas uroczystości skupiona będzie na bliźniaczkach.
Diddy poprosił rodzinę, aby trzymała się z dala od postępowania sądowego, aby w pełni uczestniczyć w uroczystości Jessie i D’Lily, zwłaszcza biorąc pod uwagę nieobecność ich matki, Kim Porter, która zmarła w 2018 roku. Matka chrzestna bliźniaczek, Kimora Lee Simmons, i reszta rodziny byli obecni na uroczystości, aby je wesprzeć.
Rodzina podobno pozostaje silna i zjednoczona dla swojego ojca, podczas gdy jego proces trwa w federalnym sądzie na Manhattanie. Diddy jest oskarżony o handel seksem, wymuszenia haraczowe i transport w celu uprawiania prostytucji. Nie przyznał się do wszystkich zarzutów.
Jego dzieci były widziane, jak go wspierają, często trzymając się za ręce, gdy wchodzą na salę sądową. Proces, który rozpoczął się 5 maja, ma potrwać od sześciu do ośmiu tygodni.