Zespół Justina Biebera publicznie zaprzeczył twierdzeniom, że 31-letni piosenkarz boryka się z trudnościami finansowymi. Pojawiło się to po doniesieniach sugerujących, że ma problemy z powodu odwołania jego trasy koncertowej Justice.
Plotki nabrały rozpędu po raporcie The Hollywood Reporter, w którym cytowano byłego członka zespołu Biebera. W raporcie zarzucono wielomilionową stratę w wysokości około 20 milionów dolarów z powodu odwołania trasy koncertowej, co przypisano problemom zdrowotnym.
Przedstawiciele Biebera zdecydowanie zakwestionowali tę narrację. W oświadczeniu dla US Weekly nazwali te informacje "oportunistycznymi kłamstwami od kogoś urażonego". Zespół odrzucił te twierdzenia jako clickbait oparty na niezidentyfikowanych i źle poinformowanych źródłach.
Zespół piosenkarza podkreślił, że Bieber, będąc stale w centrum uwagi, jest celem bezpodstawnych plotek. Stwierdzili, że fałszywe historie i spekulacje będą się nadal pojawiać. Potwierdzili jednak, że takie twierdzenia nie odwrócą jego uwagi od jego celów.
W innych wiadomościach Drake żartobliwie ujawnił, że Justin Bieber najwyraźniej zignorował jego DM po tym, jak Bieber opublikował na Instagramie zaproszenie do współpracy. Drake skomentował, że wysłał wiadomość, ale nie otrzymał odpowiedzi. Ta interakcja wywołała rozbawienie wśród fanów, którzy pragną potencjalnej współpracy między dwoma artystami.