Była Pierwsza Dama Michelle Obama podzieliła się ostatnio spostrzeżeniami na temat swojego 30-letniego małżeństwa z Barackiem Obamą, odnosząc się zarówno do lekkich nieporozumień, jak i uporczywych plotek o rozwodzie. W zapowiedzi swojego podcastu "Not Gonna Lie with Kylie Kelce" Michelle ujawniła, że ona i Barack często spierają się o nawyki związane ze snem, a Barack dokucza jej za wczesne chodzenie spać. Z humorem opowiedziała również, jak musiała nauczyć Baracka punktualności na początku ich małżeństwa.
Pomimo tych drobnych różnic Michelle podkreśliła siłę ich więzi, która została wystawiona na próbę przez lata w świetle reflektorów. Odniosła się również do plotek o potencjalnym rozstaniu, podsycanych jej nieobecnością na niektórych ważnych wydarzeniach i twierdzeniami tabloidów o rzekomej obsesji Baracka na punkcie Jennifer Aniston. Sama Aniston zaprzeczyła tym twierdzeniom.
Obamowie publicznie odrzucili plotki, składając hołd w Walentynki, demonstrując swoją jedność. Michelle oświadczyła również, że nie będzie kandydować na prezydenta, powołując się na wpływ, jaki miałoby to na prywatność jej córek.