Przyjaciel Liama Payne'a zabiera głos po wycofaniu zarzutów nieumyślnego spowodowania śmierci: „Prosił mnie o narkotyki”

Po wycofaniu zarzutów nieumyślnego spowodowania śmierci Rogelio Nores, przyjaciel zmarłego Liama Payne'a, wypowiedział się na temat śmierci piosenkarza w Argentynie w październiku ubiegłego roku. Payne, lat 31, zmarł w wyniku „urazu wielonarządowego” po upadku z hotelu. Nores twierdzi, że Payne prosił go o narkotyki, tak jak robił to z wieloma innymi, ale upiera się, że nigdy mu ich nie dał. Nores opowiedział również o wydarzeniach, które doprowadziły do śmierci Payne'a, stwierdzając, że Payne był zdenerwowany po spotkaniu z pracownikiem hotelu i próbował uciec. Odniósł się również do swojego pozwu o zniesławienie na kwotę 8,1 miliona funtów przeciwko ojcu Payne'a, Geoffowi, sugerując potencjalne pojednanie, uznając żal Geoffa i jego pragnienie znalezienia kogoś, kogo można by obwinić za śmierć syna.

Czy znalazłeś błąd lub niedokładność?

Rozważymy Twoje uwagi tak szybko, jak to możliwe.