Produkcja długo wyczekiwanego rebootu filmu "Highlander", z Henrym Cavillem w roli głównej, została wstrzymana z powodu kontuzji, której aktor doznał podczas przygotowań do roli. Zdjęcia, które miały rozpocząć się pod koniec września, zostały przesunięte na początek 2026 roku.
Henry Cavill, znany z ról w "Wiedźminie" i "Mission: Impossible", intensywnie przygotowywał się do fizycznie wymagającej roli nieśmiertelnego szkockiego wojownika Connora MacLeod. Kontuzja, której doznał w fazie pre-produkcji, zmusiła reżysera Chada Stahelskiego do przesunięcia terminu rozpoczęcia zdjęć. Stahelski, twórca serii "John Wick", opisuje narrację filmu jako obejmującą wieki i kontynenty, obiecując unikalne spojrzenie na walkę nieśmiertelnych.
Film jest nową interpretacją kultowego klasyka z 1986 roku. W obsadzie oprócz Cavilla znaleźli się Russell Crowe jako mentor MacLeod, Ramirez, Dave Bautista jako złoczyńca The Kurgan, Karen Gillan jako Heather, śmiertelna żona MacLeoda, Djimon Hounsou jako nieśmiertelny wojownik z Afryki, oraz Max Zhang. Scenariusz napisał Michael Finch, znany ze współpracy przy "John Wick 4". Oryginalny "Highlander" z 1986 roku, z Christopherem([(2)]) i Seanem Connery([(2)]) w rolach głównych, doczekał się kilku sequeli i seriali telewizyjnych, ale nowy film ma na celu odświeżenie tej bogatej mitologii.
Pomimo kontuzji Cavilla, która spowodowała przesunięcie produkcji, projekt nadal budzi ogromne zainteresowanie fanów. Oczekują oni na powrót tej kultowej historii na wielki ekran, z premierą planowaną na 2026 rok.