Zamiast budować kosztowne, nowej generacji superakceleratory cząstek, fizycy badają potencjał wykorzystania czarnych dziur jako naturalnych i bardziej opłacalnych alternatyw dla badań nad ciemną materią. Według badań opublikowanych w Physical Review Letters 3 czerwca 2025 r., gwałtowne zderzenia w dyskach akrecyjnych czarnych dziur, a zwłaszcza wytwarzane przez nie wysokoenergetyczne dżety, mogą oferować poziomy energii porównywalne z tymi przewidywanymi dla przyszłych superakceleratorów.
Te dżety czarnych dziur mogą przyspieszać cząstki do bezprecedensowo wysokich energii. Naukowcy proponują wykorzystanie obserwatoriów zaprojektowanych do badania supernowych, takich jak IceCube Neutrino Observatory, do wykrywania tych cząstek. Wykrycie wysokoenergetycznych cząstek mogłoby dostarczyć dowodów na istnienie ciemnej materii, sugerując, że czarne dziury funkcjonują jako nowatorskie zderzacze cząstek zdolne do osiągania energii nieosiągalnych w ziemskich akceleratorach.
Joseph Silk, badacz z Johns Hopkins University, zauważył, że chociaż superakceleratory mają na celu generowanie cząstek ciemnej materii, to jak dotąd nie pojawiły się żadne dowody. Czarne dziury mogą zaoferować wgląd w przyszłość, dostarczając uzupełniających wyników w poszukiwaniu ciemnej materii.