Badacze z Uniwersytetu Yale opracowali innowacyjną szczepionkę, która daje nową nadzieję psom walczącym z kostniakomięsakiem, agresywnym nowotworem kości. Terapia ta, nazwana Canine EGFR/HER2 Peptide Cancer Immunotherapeutic, stymuluje układ odpornościowy psa do produkcji przeciwciał atakujących komórki nowotworowe. Dotychczasowe badania kliniczne wykazały znaczący sukces w leczeniu tej trudnej choroby.
Szczepionka działa poprzez celowanie w białka EGFR i HER2, które są często nadmiernie aktywne w komórkach nowotworowych. W przeciwieństwie do terapii opartych na jednym typie przeciwciał, ta szczepionka wywołuje odpowiedź poliklonalną, angażując wiele komórek odpornościowych, co utrudnia nowotworowi rozwinięcie oporności. Dotychczas podano ją ponad 300 psom, a wyniki są zachęcające. Jeden z pacjentów, 11-letni golden retriever Hunter, u którego w 2022 roku zdiagnozowano kostniakomięsaka, pozostaje wolny od raka od ponad dwóch lat po amputacji łapy i otrzymaniu eksperymentalnej szczepionki.
Dr Mark Mamula z Yale School of Medicine podkreśla satysfakcję z otrzymywania wiadomości od właścicieli, których psy, uznane za beznadziejne przypadki, nadal żyją. "Psy, podobnie jak ludzie, spontanicznie zapadają na raka; rosną, przerzucają się i mutują, tak jak ludzkie nowotwory" – mówi dr Mamula. "Jeśli możemy zapewnić im jakąś korzyść, ulgę – życie bez bólu – to jest to najlepszy możliwy wynik".
Wyniki badań klinicznych wskazują na znaczący wzrost wskaźnika przeżywalności po 12 miesiącach. W przypadku psów leczonych tą szczepionką w połączeniu ze standardowymi terapiami, wskaźnik ten wzrósł z około 35-40% do 60-70%. Zaobserwowano również znaczną redukcję guzów. Kostniakomięsak jest jednym z najczęstszych i najgroźniejszych nowotworów u psów, a obecne metody leczenia, takie jak amputacja i chemioterapia, zapewniają średni czas przeżycia od kilku miesięcy do około roku. Ta nowa szczepionka stanowi znaczący postęp w tej dziedzinie.
Szczepionka oczekuje na oficjalne zatwierdzenie przez Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA), a badania kliniczne są kontynuowane w dziesięciu ośrodkach w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Ze względu na podobieństwa między psimi i ludzkimi nowotworami, badacze widzą również potencjalne zastosowanie tej terapii w leczeniu raka u ludzi.